Zdaniem organizatorów SEKS ON, trwające 2 dni spotkanie to dopiero swoisty początek wspólnych działań na rzecz pomocy niepełnosprawnym w obszarze ich życia intymnego. - Seksualność osób z niepełnosprawnością ruchową jest tematem tabu w społeczeństwie polskim. Zależy nam na zmianie postrzegania w tym obszarze.
Witam chciałbym prosić o jakąś radę, mianowicie sytuacja wygląda w ten sposób że, u mojej dziewczyny w domu jest straszna patologia, ojciec pije, awanturuje się, wygraza, w lodówce pustki, Pijany ojciec potrafi wejść i zacząć się załatwiać mojej 16 letniej dziewczynie do łazienki podczas gdy ona bierze zwyczajnie kąpiel
Dyskryminacja: Nierówne, gorsze, często także łamiące prawo działanie, zaniechanie, kryterium lub przepis, dotyczące osób lub grup ze względu na ich rzeczywiste lub domniemane cechy tożsamości, takie jak: płeć, tożsamość płciowa, kolor skóry („rasa”), język, pochodzenie narodowe i/lub etniczne, religia, wyznanie lub bezwyznaniowość, światopogląd, stan zdrowia i
Najczęstsze naruszenia praw pacjenta. Ostatnie lata przyniosły znaczący wzrost liczby skarg zgłaszanych przez pacjentów do Rzecznika Praw Pacjenta. Skargi dotyczą różnych aspektów szeroko rozumianego udzielania świadczeń zdrowotnych, takich jak niedopełnienie obowiązków informacyjnych, brak dostępu do dokumentacji medycznej czy
Honorata „Miód” Skarbek, inaczej Homo-rata Skarbiec (ur.23 grudnia 1992) – polska wokalistka i blogerka, która specjalizuje się najprawdopodobniej w śpiewaniu, co nie zostało do tej pory potwierdzone.
Vay Tiền Trả Góp 24 Tháng. Przykre konsekwencje dla nastolatki, która napisała felieton na szkolny konkurs. 15 latka ucząca się w Szkole Podstawowej nr 7 postanowiła wziąć udział w konkursie organizowanym tradycyjnie przez Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika. Napisała więc felieton „Patologia prawno-seksualna gimbusek”, który stał się źródłem jej problemów. Bulwersującą sprawę opisała Gazeta Kołobrzeska. W artykule czytamy: – Okazało się jednak, że przygotowana przez nią praca wywołała tak ogromne poruszenie, że ostatecznie uznano, iż nie nadaje się na konkurs. Dlaczego? Ponieważ przedstawia problem przemocy psychicznej w szkole i opisuje zachowanie gimnazjalistek oraz ich wiedzę na temat seksu. Szkoła uznała felieton za paszkwil i postanowiła, że nie weźmie on udziału w konkursie. Matkę dziewczyny poinformowano, że w przypadku, gdy samodzielnie zgłosi materiał do konkursu, placówka wyciągnie konsekwencje wobec uczennicy. Gazeta postanowiła skontaktować się z Henrykiem Martenką, felietonistą znanym z publikacji w „Angorze”, który miał ocenić, czy jest to felieton czy paszkwil. – Nie wchodząc w akademickie definiowanie czym felieton jest a czym nie, uważam w swoim głębokim przekonaniu, że załączony tekst felietonem jest. Bezdyskusyjnie. (…) To nie jest materiał godzący w dobre imię jakiejkolwiek szkoły, ale głos wołającego w dobrej sprawie! Po jego lekturze nie sądzę też, że mógłby kogoś dotknąć czy obrazić osobiście. A jeśli nawet, to w myśl zasady „uderz w stół a nożyce itd… – ocenił Martenka. Sprawą zainteresowano też Rzecznika Praw Dziecka. – Szkoła powinna uczyć demokracji, również poprzez zachęcanie uczniów do swobodnych wypowiedzi. Jeżeli niektóre wypowiedzi uczniów szkoła ocenia jako nietrafione, należy się do tego odnieść z ostrożnością, wskazując błędy i ewentualne niestosowności, jednocześnie nie zrażając młodych ludzi do podejmowania kontrowersyjnych tematów. Cenzurowanie wypowiedzi godzi w podstawowe swobody obywatelskie, a te przecież przynależne są również młodym ludziom – taką odpowiedź uzyskano z biura Marka Michalaka. Temat podchwyciły ogólnopolskie media. O historii 15-latki można przeczytać na Wykopie, Wirtualnej Polsce, Onecie, a wkrótce także Gazecie Wyborczej. Swoje materiały mają zrealizować także telewizje: TVN i TVP. Szkoła do sprawy odniosła się publikując na swojej stronie oświadczenie. Czytamy w nim że powodem zablokowania pracy nie był kontrowersyjny temat, lecz… błędy ortograficzne. Szkoła poszła jeszcze o krok dalej. Zamiast merytorycznej argumentacji szeroko opisano prywatne życie nastolatki. – Pamiętać należy również , że uczennica do naszej szkoły przyszła w II klasie gimnazjum, a decyzję swą motywowała konfliktami w poprzedniej szkole. Zgodnie z życzeniem matki uczennica została przyjęta do klasy z rozszerzonym językiem angielskim, tu też wśród rówieśników nie czuła się dobrze i po 3 miesiącach matka uczennicy ponownie wystąpiła z prośbą do Dyrektora szkoły, tym razem o przeniesienie dziecka do innej klasy. W klasie III D uczennica również nie nawiązała pozytywnych relacji z rówieśnikami, którzy wielokrotnie zwracali się do wychowawcy z uwagami na temat negatywnych zachowań koleżanki wobec nich. O komentarz w sprawie poprosiliśmy rzecznika prezydenta Michała Kujaczyńskiego – Wysłaliśmy oficjalne pismo do dyrektor placówki, aby ustosunkowała się do sprawy. Czekamy obecnie na jej oficjalne stanowisko. Sprawą interesuje się kuratorium oświaty.
Czym zajmuje się ginekologia? To wie chyba każdy z nas. Przyjrzyjmy się jednak dokładniej tej dziedzinie wiedzy. Na jakie działy się dzieli? Z czego powinno składać się badanie ginekologiczne? 1. Ginekologia – antykoncepcja, niepłodność… Ginekologia to dziedzina medycyny, która zajmuje leczeniem i profilaktyką chorób żeńskiego układu płciowego. Ginekolog najczęściej zajmuje się… zaburzeniami miesiączkowania antykoncepcją niepłodnością stanami zapalnymi pochwy nowotworami narządów rodnych Ginekolog prowadzi często również ciążę, jednak położnictwo to nieco inna dziedzina medycyny, choć bliska ginekologii. 2. Z czego składa się badanie ginekologiczne? Warto wspomnieć, że takiemu badaniu powinna poddać się każda młoda kobieta, która skończyła 16 lat albo rozpoczęła współżycie seksualne. Badanie składa się z następujących elementów: Wywiad – lekarz pyta o występujące w rodzinie schorzenia, na przykład nowotwory (ponieważ wiele chorób jest uwarunkowanych genetycznie). Nastawcie się także na pytania o cykl miesiączkowy, datę pierwszej i ostatniej miesiączki oraz jej regularność, czy też o niepokojące objawy, takie jak suchość pochwy, jej bolesność i krwawienia po stosunku seksualnym. Badanie piersi – wykonuje się podczas każdej wizyty ginekologicznej. Lekarz ginekolog uczy pacjentkę tego, jako wykonywać samokontrolę piersi, kieruje młode kobiety na USG sutka a starsze również na mammografię. Badanie pacjentki – typowo ginekologiczne. Jego częścią jest badanie palpacyjne przez powłoki brzuszne narządów miednicy, badanie wewnętrzne diagnozujące szyjkę macicy oraz macicę, a także ewentualne zmiany w miednicy mniejszej. Lekarz wykonuje też, za pomocą wziernika dopochwowego, badanie tarczy szyjki macicy. Ewentualne zlecenie dodatkowych badań – obrazowych, laboratoryjnych, itp. 3. Naokoło ginekologii A oto dziedziny pokrewne ginekologii: położnictwo – to dziedzina medycyny obejmująca fizjologiczny okres ciąży, a także porodu i połogu. W czasach antycznych szansę na przeżycie dawano jedynie dzieciom zdrowo wyglądającym i urodzonym w terminie. Pozostałe noworodki wystawiano na przykład na chłód. W dodatku położnictwo wówczas bazowało wyłącznie na intuicji. Zresztą do dzisiaj w zawodzie lekarza jest ważna intuicja, oprócz oczywiście wiedzy. Współczesne, nowoczesne położnictwo datuje się od XVI wieku i od prac naukowych A. Parégo. Andrologia – zajmuje się budową, fizjologią, diagnozowaniem i leczeniem męskiego układu płciowego. Czyli jest to dziedzina z jednej strony bliska, a z drugiej kontrastowa do ginekologii. Bada i diagnozuje takie schorzenia jak: ograniczenie płodności, zaburzenia funkcji jądra, najądrza, nasieniowodu, męskiej cewki moczowej, przewodu wytryskowego, gruczołu krokowego, gruczołu opuszko-cewkowego, moszny i prącia. Seksuologia – dotyczy seksualności człowieka, jego potrzeb seksualnych, życia erotycznego (zarówno w kwestii ciała jak i ducha), relacji partnerskich. To jednocześnie dziedzina mająca charakter interdyscyplinarny, łącząca się z medycyną, psychologią, socjologią czy antropologią. Seksuologia dzieci się na kliniczną, sądową i społeczną oraz związana jest z takimi zagadnieniami jak: dysfunkcje seksualne, seks, erotyka, miłość, norma seksualna, libido, orientacje seksualne. Urologia – to także dziedzina w pewnym sensie pokrewna ginekologii. Zajmuje się chorobami, budową, fizjologią schorzeń układu moczowego u kobiet i moczowo-płciowego u mężczyzn. Urologia, a konkretniej uroginekologia częściowo obejmuje też żeński układ płciowy. 4. Ginekologia plastyczna Bardzo prężnie rozwijającą się nowoczesną dziedziną ginekologii jest ginekologia plastyczna. Obejmuje ona: labioplastykę – zabieg mający na celu zmianę kształtu lub wielkości warg sromowych. Wykonywany jest najczęściej u kobiet mających przerośnięte wargi sromowe. rewitalizację warg sromowych i przedsionka pochwy – czyli ujędrnienie okolic intymnych, które z biegiem czasu, praktycznie już po 25 roku życia, ulegają starzeniu. hymenoplastykę – odtworzenie błony dziewiczej. Na taki zabieg decydują się kobiety, które chcą np. uchodzić za dziewice z powodu uwarunkowań kulturowych (np. w krajach arabskich brak dziewictwa u panny młodej jest powodem do anulowania małżeństwa), uwarunkowań indywidualnych, czy też z powodu chęci rozpoczęcia przez kobietę nowego życia.
Autor zdjęcia/źródło: Designed by Freepik Dziewczyna co roku brała udział w konkursie dziennikarskim, w którym zdobywała wyróżnienia i nagrody. Tym razem dyrekcja szkoły nie wyraziła zgody na publikację tekstu, ponieważ ich zdaniem praca jest paszkwilem, który godzi w dobre imię szkoły! Uczennica Szkoły Podstawowej nr 7 (dawne Gimnazjum nr 3) w Kołobrzegu, 15-letnia Klaudia od pierwszej klasy gimnazjum uczestniczyła w sesji dziennikarskiej i konkursie organizowanym przez liceum im. Mikołaja Kopernika. Odnosiła sukcesy i wiązała swoje plany z pracą dziennikarską. Także w tym roku postanowiła spróbować swoich sił w konkursie, zaplanowanym na 9 lutego – informuje „Gazeta Kołobrzeska”. Przygotowała felieton odważnie zatytułowany „Patologia prawno-seksualna gimbusek”. Artykuł porusza problem przemocy psychicznej w szkole i opisuje zachowania gimnazjalistek oraz ich wiedzę o seksie. Praca wywołała ogromne poruszenie i szkoła nie dopuściła jej do konkursu. Dziennikarze „GK” skontaktowali się z dyrekcją szkoły, do której uczęszcza dziewczynka. W odpowiedzi na pytanie, dlaczego placówka odmówiła przekazania tekstu na konkurs – usłyszeli, że praca Klaudii nie jest felietonem, a paszkwilem, który godzi w dobre imię szkoły. Dyrektor, choć rozmawiała z gazetą po przesłaniu jej tekstu do autoryzacji – nie wyraziła zgody na publikację. Twierdziła, że ostateczna decyzja odnośnie przekazania pracy na konkurs jeszcze nie zapadła. Dyrekcja oraz pedagog w SP nr 7 uznały wcześniej, iż opisane przez Klaudię sytuacje i zachowania nie mają miejsca w ich szkole oraz przedstawiają ją w niekorzystnym świetle. Do sprawy odniósł się Rzecznik Praw Dziecka, Marek Michalak, który negatywnie ocenił postawę placówki: „Szkoła powinna uczyć demokracji, również poprzez zachęcanie uczniów do swobodnych wypowiedzi. Jeżeli niektóre wypowiedzi uczniów szkoła ocenia jako nietrafione, należy się do tego odnieść z ostrożnością, wskazując błędy i ewentualne niestosowności, jednocześnie nie zrażając młodych ludzi do podejmowania kontrowersyjnych tematów. Cenzurowanie wypowiedzi godzi w podstawowe swobody obywatelskie, a te przecież przynależne są również młodym ludziom” – dla „GK”. Jaki jest efekt tego całego zamieszania? Na razie kołobrzeski magistrat zobowiązał dyrekcję szkoły do zajęcia stanowiska w tej sprawie, a autorka kontrowersyjnego felietonu po feriach zmienia szkołę... ZOBACZ TAKŻE: Oburzona mama gani karnawałowe przebrania chłopców! >> Wychowanie do życia w rodzinie - odpowiednie dla współczesnej młodzieży? >>
Istnieje wiele podziałów problemów i zaburzeń sfery seksualnej. Dla uproszczenia i lepszej orientacji można przyjąć następujący. 1. Zaburzenia funkcji seksualnych, czyli tzw. dysfunkcje seksualne, które charakteryzuje częsta i powtarzająca się niezdolność do uczestniczenia w interakcjach seksualnych odpowiednio do pragnień danej osoby, utrzymująca się przez dłuższy (wielomiesięczny) okres. Dysfunkcje seksualne podzielić można z kolei według fazy cyklu reakcji seksualnych, którego dotyczą oraz na te związane z odczuwaniem bólu. Faza pożądania: brak lub utrata potrzeb seksualnych (osłabienie popędu seksualnego), nadmierny popęd seksualny Faza podniecenia: zaburzenia erekcji (mężczyźni) i zaburzenia nawilżenia (kobiety) Faza orgazmu: opóźnienie lub brak orgazmu u kobiet, wytrysk przedwczesny lub wytrysk opóźniony u mężczyzn Zaburzenia związane z bólem: pochwica (kobiety), dyspareunia (obie płcie) 2. Zaburzenia preferencji seksualnych, czyli tzw. parafilie, które charakteryzuje utrwalone w czasie doświadczanie powtarzającego się, nasilonego popędu i wyobrażeń seksualnych dotyczących niezwykłych przedmiotów i działań połączone zarówno z realizowaniem tego popędu, jak i z doznawaniem z tego powodu cierpienia. Do najczęstszych należą: fetyszyzm, ekshibicjonizm, pedofilia, sadomasochizm. 3. Zaburzenia identyfikacji płciowej (zespoły dezaprobaty płci), którego najjaskrawszym przykładem jest transseksualizm, polegający na przynajmniej dwuletnim okresie utrzymującego się pragnienia życia i akceptacji w roli osoby o płci przeciwnej, zwykle związane z żądaniem doprowadzenia ciała za pomocą zabiegów chirurgicznych lub leczenia hormonalnego do postaci tak zbieżnej z preferowaną płcią, jak to tylko możliwe, którego nie można przypisać chorobie psychicznej lub zaburzeniom chromosomalnym (genetycznym). Do patologii seksualnej nie zaliczamy: masturbacji, orientacji homo- i biseksualnej, seksu oralnego i analnego! Rozpoznawanie zaburzeń seksualnych wymaga konsultacji ze specjalistą i nie powinno się tego dokonywać na własną rękę. Wiele budzących niepokój uczuć, pragnień i zachowań seksualnych nie ma walorów zaburzeń (chorób) i nie wymaga leczenia, nawet jeśli są (często pozornie) nietypowe, rzadkie. Świat ludzkiej seksualności jest po prostu bardzo zróżnicowany i bogaty!
Patologia prawno-seksualna gimbusek Kształtowanie w gimnazjalistkach poczucia odpowiedzialności za słowa i czyny to w gruncie rzeczy bardzo ważna sprawa, ale w mojej klasie wiąże się to z daremnym trudem,bądź też syzyfową pracą. Te wszystkie odporne na wiedzę jaką posiadają dorośli czy też książki, ,,damy”i ,,księżniczki” są bardzo obeznane we wszystkich dziedzinach życia a w szczególności wyedukowane prawno-seksualnie bądź też na odwrót jak kto woli. Szczytem poziomu wiedzy o seksie w klasie trzeciej gimnazjum jest… uwaga, bo ta wiadomość mnie osobiście rozłożyła na łopatki… fakt, iż błona dziewicza odrasta. No cóż w myśl tej opinii większość poczęć na świecie to poczęcia niepokalane, ciekawe jakie stanowisko zajął by w tej kwestii Kościół. Plotka… to taki z pozoru niewinny przekaz informacji nie koniecznie zawierający faktyczny stan rzeczy. O co chodzi i jak to się ma do gimnazjalistek już tłumaczę. Otóż dla nastolatek plotka ma rangę najważniejszej informacji. W mentalnym świecie tych niedorozwiniętych i nie dojrzałych emocjonalnie dziewczynek ma poziom informacji z pierwszych stron gazet czy wiadomości telewizyjnej na przykład o ataku terrorystycznym. Nikt nie zastanawia się nad wiarygodnością danego tematu tylko puszcza słowa w obieg. I tak w czasie jednej godziny lekcyjnej cała szkoła wie o czymś. Mnie to nie ominęło. Dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Ha ha ha ... było śmiesznie ale tylko na początku. Przyzwyczajona do określonych zachowań i reakcji ptasich móżdżków postanowiłam plotkę obrócić w żart:-jasne nawet z bliźniakami. Na tym śmiech by się zakończył. Plotka urosła, karmiła się nią cała szkoła, obiła się nawet o ciało pedagogiczne, aż dotarła do mojej mamy. Na szczęście to mądra kobieta, wiedziała co ma zrobić i jak uciąć łeb chorym pomówieniom. W bardzo krótkim czasie przeszłam wiele różnych stanów emocjonalnych z tym wszystkim związanych. Tylko dzięki wsparciu najbliższych udało mi się pokonać wstyd, żal, złość, gniew i niemoc. Konsensus jest następujący, mnie plotka dotknęła ale ja mam przy sobie silne i ważne dla mnie osoby, a ile jest takich młodych ludzi, dziewczyn i chłopców, którzy nie mają takiego wsparcia. Tak więc w gimnazjum w klasie trzeciej plotka jest rodzajem przemocy psychicznej i tu zaczynają się schody prawne. Rzecz polega na tym, że te młode damy kreujące się na wszechwiedzące a obdarzone dysfunkcją mózgową nie zdają sobie z tego sprawy bądź też bagatelizują. Działając wspólnie tworzą zorganizowaną grupę przestępczą, której głównym założeniem jest stworzyć plotkę na czyjś temat. Pomówić,upokorzyć, oczernić. Oczywiście na to wszystko są w kodeksach karnym i cywilnym odpowiednie paragrafy. Nie powinniśmy na dobrą sprawę ignorować takiego zachowania, powinno być ono napiętnowane. Często przecież słyszymy o przemocy wśród uczniów, o tym, że jakiś uczeń popełnił samobójstwo bo nie wytrzymał presji środowiska, w którym był zmuszony przebywać. To straszne podłe i okrutne. Konsekwencje ponosi z reguły nie winna ofiara, gorzej z jej oprawcami. Szkoła… gimnazjum, mój osobisty dramat i horror. Miejsce naszpikowane przemocą,o której wstyd mówić głośno, wręcz jest niemile widziane czy zakazane. Szkoła a właściwie jej uczniowie sami sobie tworzą psychozę. Każdy kto chce powiedzieć ,,stop” tej szerzącej się paranoi napotyka na opór. Nie jest to miłe wręcz przerażające skąd w młodych ludziach tyle przemocy i chęci poniżenia. Powinni w każdej szkole zrobić obowiązkowe zajęcia dla wszystkich z terapeutami, psychiatrami i prokuratorami. Może to zmniejszyło by przestępczość w ogóle. Jestem zdegustowana i zniesmaczona czasem spędzonym w gimnazjum, to okropne miejsce i już nie mogę się doczekać kolejnego etapu w moim życiu – liceum, bo być może wśród starszych ,,nas” nie ma tyle przemocy, chamstwa i wulgaryzmu.
patologia prawno seksualna gimbusek